Choroby towarzyszą nam od zarania dziejów. Wciąż jednak są zjawiskiem, które stanowi pewne tabu. Z jednej strony choroba jest prywatną sprawą tego, kto na nią cierpi. Z drugiej zaś, czasem stanowi przedmiot niezdrowej ciekawości innych. Niektóre schorzenia są powszechnie „akceptowalne”, inne – wstydliwe. Bywa też tak, że jest to ogromne brzemię, coś, do czego nie należy się przyznawać. Percepcja różnych dolegliwości jest uwarunkowana kulturowo. Dlatego Polacy nie wstydzą się raczej chorób nowotworowych czy otyłości. Co więc w naszym kraju uznajemy za wstydliwe choroby?
Które to wstydliwe choroby według Polaków?
Choroby przenoszone drogą płciową
Przede wszystkim:
- AIDS, wywoływany wirusem HIV
- rzeżączka
- opryszczka narządów płciowych
- kiła
Wstyd jest spowodowany szczególnym napiętnowaniem tych schorzeń w naszym społeczeństwie. Powszechnie wiadomo, że powyższe choroby są przenoszone w trakcie stosunku, a to często prowadzi do krzywdzących skojarzeń i uproszczeń myślowych. Innymi słowy, AIDS bywa kojarzone z rozwiązłym stylem życia i często jest przypisywane społeczności homoseksualnej, a w szczególności mężczyznom.
Wszystkie z tych chorób są również zakaźne, co prowadzi do pewnego ostracyzmu i często nieuzasadnionego „trzymania dystansu”, który bierze się z niewiedzy. Przecież AIDS można zarazić się głównie poprzez kontakt krwi ze śluzówką, lub raną. Zatem pocałunek, a tym bardziej dotyk, czy bliska obecność osoby zakażonej, nie są żadnym zagrożeniem.
Skrępowanie tymi chorobami, wynika również z tego, że dotyczą one okolic intymnych. Można tutaj także zaliczyć np. hemoroidy, czy wszelkie schorzenia okolic odbytu.
Grzybica
Grzybica również znajduje się w czołówce wstydliwych chorób. Jej stygmatyzacja wynika głównie z tego, że często jest uznawana za chorobę biorąca się z niedostatecznej higieny i brudu. Można przecież jednak zarazić się nią na przykład na basenie, w siłowni, czy pijąc ze wspólnej butelki (grzybica jamy ustnej).
Łuszczyca
Łuszczyca jest schorzeniem autoimmunologicznym, które często przysparza wiele cierpienia choremu. Dotyka ona skóry – często sporych partii ciała, nieraz dodatkowo także twarzy. Podobnie jak ktoś z widoczną niepełnosprawnością, tak osoba z łuszczycą, często może się spotkać z nieżyczliwymi spojrzeniami. Nie pomaga także fakt, że wielu ludzi myśli, że jest to choroba zakaźna. Tymczasem nie jest – kontakt z chorymi niczym nam nie grozi!
Przypadek koronawirusa
Podobnie możemy doczekać się czasu, kiedy choroby górnych dróg oddechowych będą również tematem tabu. Dlaczego? Już teraz, w dobie pandemii, zdarzały się przypadki szykanowania osób, które były zarażone, przeszły lub tylko były podejrzewane o zarażenie SARS-CoV-2. Oczywiście, w przypadku tego wirusa i obecnej sytuacji, ostrożność jest jak najbardziej wskazana. Nie możemy jednak pozwalać na szykany, naruszanie prywatności i pomówienia.
Udało nam się przeprowadzić w tym temacie krótki wywiad z członkiem rodziny chorego na COVID-19. Ponieważ zarażony mężczyzna to mieszkaniec mniejszej miejscowości, wieści szybko się rozniosły. Wielu ludzi szybko ustaliło, gdzie ten człowiek pracuje i mieszka! Potem na portalach internetowych pojawiały się nieprzychylne komentarze zachęcające do „stawania na czatach” i dzwonienia na policję, gdy któryś z członków rodziny będzie chciał wyjść na zakupy. Inny z kolei krewny zarażonego, podzielił się informacją, że u jego kuzynów wykryto koronawirusa. Nieumyślnie ściągnął na siebie niezdrowy dystans społeczny oraz niechęć kolegów z pracy do jakiegokolwiek kontaktu.
Podsumowując – ten przykład pokazuje, w jakim niebezpiecznym i niedorzecznym kierunku mogą iść zachowania ludzi niedoinformowanych, a dodatkowo przestraszonych sytuacją epidemiologiczną. Niektórych pchnęło to nawet do czynów zabronionych, bo próba wyłudzania czyichś danych osobowych, w tym adresu, to przestępstwo! A każdy chory ma prawo do poufności.
Przyczyny napiętnowania
- niewiedza, która powoduje irracjonalny strach przed chorym oraz przed zakażeniem
- brak rozeznania, które choroby są zakaźne, a które nie
- czynnik kulturowy oraz powszechne i często krzywdzące skojarzenia z daną chorobą
- brak edukacji w zakresie ogólnej tolerancji
Zagrożenia napiętnowania
Jednym z największych zagrożeń stygmatyzacji chorób zakaźnych, takich jak np. AIDS, jest zwiększone ryzyko rozprzestrzeniania się choroby. Bywa, że nosiciele wirusa HIV, zawstydzeni i przerażeni wizją ujawnienia komuś swojej tajemnicy, nie przyznają się partnerom seksualnym do nosicielstwa.
Druga kwestia to poczucie osamotnienia i napiętnowania, a to często prosta droga ku myślom samobójczym.
Jak Ty możesz wesprzeć chorego?
Bądź tolerancyjny
Nie wyśmiewaj, nie obrażaj. To takie oczywiste, jednak często nieświadomie w żartach, uszczypliwych uwagach, czy plotkach wychodzi nasza nietolerancja. Ile to dowcipów w naszej kulturze jest opartych właśnie na dyskryminacji jakiejś grupy. Tak naprawdę nigdy nie wiesz, czy wśród Twoich znajomych nie masz kogoś, kto cierpi na jakąś wstydliwą chorobę.
Reaguj
Przede wszystkim nie dawaj przyzwolenia na agresję słowną, czy jakąkolwiek inną bezpodstawną krytykę, w stosunku do osób chorych.
Bądź głosem rozsądku
Jeżeli wiesz, że w Twoim bliskim otoczeniu, ktoś cierpi na poważne schorzenie zakaźne i zataja to przed swoim lekarzem rodzinnym, czy partnerem życiowym, spróbuj taktownie uświadomić tę osobę, jakie ryzyko to ze sobą niesie. Bądź przy tym pomocną dłonią, czasem ostatnią deską ratunku, do której osoba chora będzie mogła się zwrócić po wsparcie i nie zostanie odrzucona.
Źródła:
- 10 najbardziej wstydliwych chorób w Polsce
- AIDS
- Łuszczyca
- Wywiad własny z osobą, u której w rodzinie wykryto COVID-19.
0 komentarzy